www.thestardust.fora.pl

Inga

Imię: Inga
Nazwisko: Tegner
Narodowość: Szwedka
Data i miejsce urodzenia: 15.02.1905, Goteborg.
Religia: Protestantka
Rodzina:
Ojciec: Joseph Tegner (nie żyje, zmarł w 1929),
Matka : Kristen Tegner (obecnie w Sztokholmie)
Siostra: Sara Umead (wraz z mężem mieszkanka Sztokholmu)
Brat: Adam Tegner (nie żyje, zginął w 1916 na Atlantyku)
Brat: Johan Tegner (nie żyje, zginął w 1917 pod Arass)
Brat: Edmund Tegner (nie żyje, zginął w 1917 pod Passchendaele)
Pochodziła z rodziny typowo żołnierskiej, gdzie każdy syn szedł szkolić się na żołnierza, przez co w domu nigdy nie brakowało chleba. Jednak po wybuchu wojny, w wieku 13 lat pojechała z ojcem na front, gdzie dowiedziała się, że jej bracia nie żyją. Resztę wojny spędziła w oddziale sanitariatu w okolicach Lille. W tym czasie ojciec zaciągnął się do oddziałów Ententy. Jednak gdy wojna skończyła się ojciec z córką zamiast wracać do Szwecji wciągnęli się z Amerykańskimi żołnierzami na rejs do Ameryki, gdzie mieli sprowadzić resztę rodziny w obliczu zniszczeń w Europie. Był to rok 1922, kiedy żołnierze wracali powoli do domów. Jej ojciec otrzymywał dobrą posadę jako inżynier, przy czym nieraz towarzyszyła mu córka. Kiedy Inga się dokształcała nie tylko w tym zakresie, ale nadal szlifowała umiejętności medyczne i plastyczne, zbierali razem pieniądze na ściągnięcie rodziny.
Rodzina miała do nich dołączyć już w 1925, jednak siostrze Ingi, Sarze urodził się syn, więc kolejne lata płynęły zanim wyjechali ze Szwecji. Wreszcie, po latach rozłąki, 1 listopada 1929 roku rodzina miała się spotkać na wybrzeżu…
Nim to się jednak stało wybuchł ogromny krach, bolesny do tego stopnia dla funduszów, że ojciec Ingi, Joseph popełnił samobójstwo słysząc, że nie ma jakichkolwiek oszczędności.
Pracująca wtedy jako pielęgniarka Inga szybko zmieniła się, zaczęła pracować w szpitalu i na budowie, jej nazwisko było przepustką na tego typu przedsięwzięcia. Zaczęła jednak bywać w nieciekawych knajpach, z nieciekawym towarzystwem u którego tylko się zadłużyła, które to długi oddawała jako kelnerka w wolne dni. Chyląc się ku upadkowi wydała ostatnie pieniądze na bilet do Chicago, miała również odłożone na mieszkanie.
W Chicago zamieszkała przy Willowbrock, slumsach gdzie bez pistoletu lepiej się nie pokazywać… Dlatego niektórzy mogą czasami zobaczyć błysk Jej Colta 38 w kieszeni płaszczu.

[link widoczny dla zalogowanych]